MOJA MIEJSCOWOŚĆ, MÓJ REGION
POZNAJEMY NASZĄ MIEJSCOWOŚĆ
1. Oglądanie zdjęć, pocztówek, map i folderów z najbliższej okolicy. Materiały promocyjne z najbliższego regionu. Prezentacja multimedialna „Moja najbliższa okolica – Drzewica”
https://www.szybkiplik.pl/5jbb5h9jS2- plik do pobrania
Dzieci wspólnie z rodzicami oglądają materiały promocyjne z najbliższej okolicy. Wymieniają nazwę miejscowości, w której mieszkają. Nazywają znajdujące się tam ważniejsze obiekty.
2. Zabawa konstrukcyjna Moja miejscowość.
Klocki różnego rodzaju i różnej wielkości.
Dzieci budują z klocków (różnego rodzaju i różnej wielkości) budowle przypominające te, które znajdują się w ich najbliższej okolicy.
3. Słuchanie opowiadania A. Widzowskiej Łazienki.
Olek bardzo lubi chodzić do przedszkola. Najbardziej cieszy go zabawa w ogródku oraz wycieczki. Jednak, kiedy pani wspomniała, że planuje wyjście do Łazienek, Olek posmutniał.
– Do łazienek? Mnie się wcale nie chce siusiu…
– Łazienki Królewskie to znany warszawski park położony wokół pięknego pałacu – wyjaśniła pani.
– A ja już tam byłem… – jęknął Maciuś. Pogoda była słoneczna, a park okazał się pełen niespodzianek. Dzieci odwiedziły Amfiteatr, gdzie w dawnych czasach odbywały się przedstawienia dla króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Pani powiedziała, że wciąż można tu podziwiać sztuki teatralne i koncerty.
– Ten król miał na imię tak jak ja – ucieszył się Staś. – Ciekawe, czy lubił frytki…
– Wtedy nie znano frytek – wyjaśniła pani. W południowej części Łazienek znajdowała się wielka misa, a nad nią rzeźba lwa wypluwającego wodę.
– Zobaczcie, jakie źródełko! – pisnęła Zosia. – Możemy umyć ręce?
– Oczywiście.
– A ten lew gryzie?
– Nie, to tylko fontanna w kształcie lwiej głowy – uspokoiła ją pani.
– Ja już tu byłem – jęknął po raz drugi, Maciuś.
– Ale marudzisz – zdenerwował się Olek. W stawie pływały ogromne pomarańczowe karpie. Podczas, gdy pani pokazywała dzieciom sikorki, Zuzia z Kubą postanowili nakarmić karpie resztkami bułki, którą Zuzia zabrała na wycieczkę. Gdy tylko pani to zauważyła, powiedziała dzieciom, że w każdym parku obowiązuje regulamin. W Łazienkach Królewskich zgodnie z regulaminem nie wolno karmić zwierząt i rozsypywać im pokarmu. Nie wolno także dotykać zwierząt w szczególności wiewiórek i pawi.
– Ja już tu byłem – znów odezwał się Maciuś. Nawet wiewiórki nie wywołały uśmiechu na jego buzi. Jednak przy wyjściu z parku, Maciuś zaskoczył wszystkich.
– Tutaj nie byłem! Co to za pan pod żelaznym drzewem? – zapytał, wyraźnie ożywiony.
– To jest pomnik Fryderyka Chopina, polskiego kompozytora i pianisty. A drzewo, pod którym siedzi, to wierzba, symbol Polski. Maciuś po raz pierwszy uśmiechnął się od ucha do ucha i powiedział:
– Też bym chciał taki pomnik w mojej łazience… Kolejnym punktem wycieczki była stadnina koni znajdująca się nieopodal Warszawy.
– Konie! – zawołał nagle rozradowany Olek. Rzeczywiście, za ogrodzeniem spokojnie pasły się konie: brązowe, czarne, nakrapiane i nawet jeden biały. Dzieci mogły je pogłaskać po mięciutkich chrapkach. Były tam nawet dwa kucyki z warkoczykami zaplecionymi na grzywach.
– Może zamiast psa rodzice zgodzą się na konia? – pomyślał Olek. – Tylko gdzie on by mieszkał? Muszę to jeszcze przemyśleć.
• Rozmowa kierowana na podstawie opowiadania. R. zadaje pytania:
− Dokąd dzieci wybrały się na wycieczkę?
− Co znajdowało się w parku w Łazienkach Królewskich?
− Jaki kształt miała fontanna, którą zobaczyły dzieci w parku?
− Jakie zwierzęta dzieci wydziały w parku?
− Jak się nazywa słynny polski muzyk, którego pomnik znajduje się w warszawskich Łazienkach?
− Gdzie dzieci udały się po zwiedzeniu Łazienek?
4. Karty pracy: cz.2 str. 14 – 3 latki
http://bystredziecko.pl/cwiczenia-grafomotoryczne-zamek/ - rysowanie po śladzie. 3 i 4 latki